Mówi się, że prostytucja to najstarszy zawód świata. Polega na świadczeniu usług seksualnych w zamian za pieniądze czy inne korzyści. Prostytucja w Polsce jest legalna i praktykowana, lecz nie regulowana prawnie. To zajęcie nie tylko dla kobiet, jak się okazuje również mężczyźni świadczą wyżej wspomniane usługi. Serwis Ladbible przeprowadził wywiad z męskim przedstawicielem tego zawodu. Rozmówca przedstawia się w nim jako „Rozpustnik”. Już od kilku lat świadczy usługi seksualne, a na swoim koncie ma setki klientek. W rozmowie zdradza, dlaczego zajmuje się tym, ile zarabia i jakie zachcianki przychodzi mu spełniać. Dodatkowe zajęcia traktuje jak hobby Zacząłem 3 lata temu. Kocham kobiety i lubię przygody. Pamiętam, że włączyłem komputer i pomyślałem sobie: a dlaczego by nie spróbować? Dodałem zdjęcie, krótki opis i dwa tygodnie później miałem już pierwszą klientkę. Mam stałą pracę, a tym zajmuję się po godzinach Mężczyzna w dobrym miesiącu potrafi zarobić nawet 50 tysięcy złotych, w słabszych jest to kwota w wysokości około 20 tysięcy. Zlecenia zdobywa przez portal, na którym jest zarejestrowany. Nie spotyka się z każdą chętną Przespałem się z ponad setką kobiet. Najdziwniejsze zlecenie miała dla mnie bardzo bogata businesswoman. Chciała, żebym przyszedł do jej biura przebrany za trenera personalnego. Na jej biurku odegraliśmy sceny z „Pięćdziesięciu twarzy Greya” i było naprawdę fajnie. Chciała zostać zdominowana, bo na co dzień to ona jako szefowa wydaje rozkazy „Rozpustnik” wyznaje, że z jego usług korzystają również pary. Okazuje się, że mężczyźni lubią oglądać własną partnerkę kochającą się z kimś innym. Dzięki pracy zwiedził już Stany Zjednoczone, Argentynę, Malediwy i większą część Europy Z jedną klientką spędziłem 10 dni w luksusowym resorcie. Wynajęła dla nas helikopter i mogłem zobaczyć rzeczy, o których nawet nie śniłem Największą grupę klientek rozmówcy stanowią zwyczajne kobiety, które po zakończeniu związku straciły poczucie własnej wartości i pewność siebie. Niektóre przez miesiące a nawet lata nie uprawiały seksu, albo czuły się niespełnione. Spotkanie z płatnym kochankiem pozwala im choć na chwilę zapomnieć o problemach. Jakie są klientki? Panie są coraz bardziej konkretne i prostolinijne. Nie chce im się użerać z facetami poznanymi w Internecie i zaczynać wszystkiego od nowa. Cenią nasz układ: płacę i wymagam. Podobnie do tematu podchodzą 20-kilkuletnie dziewice. Chcą stracić wreszcie cnotę, a ja im to umożliwiam _________________________________ *Zdjęcie mają charakter poglądowy
Biblia naucza, że prostytucja jest niemoralnym czynem. Przypowieści Salomona 23.27-28 mówi, „Bo dołem głębokim jest nierządnica, a obca kobieta ciasną studnią. Zaiste, czai się jak rabuś, wśród ludzi pomnaża niewiernych.”. Bóg zabrania zajmowania się prostytucją, ponieważ wie, że takie praktyki są szkodliwe zarówno dlaRomantyk z wizytówką agencji towarzyskiej Na jednym z internetowych forów dla kobiet dramatyczny wpis jednej z użytkowniczek: „Pomocy! Od 3 lat jesteśmy małżeństwem, wszystko układało się cudownie, w łóżku nie mieliśmy żadnych problemów (…) Mój mąż jest romantykiem, nieraz przynosił mi śniadanie do łóżka (…) Dwa tygodnie temu znalazłam u niego wizytówkę z agencji towarzyskiej. Nie wytrzymałam i po kilku dniach spytałam go, o co chodzi. Nie mogłam uwierzyć w jego słowa, ziemia usunęła mi się spod nóg. Powiedział, że regularnie korzysta z usług prostytutek”. Odpowiedzi kobiet pod postem są jednoznaczne: powinnaś go zostawić, rzucić natychmiast. Co druga z przekonaniem twierdzi, że „nie mogłaby być z takim facetem” i dodaje, że do prostytutek trafiają tylko „frustraci i degeneraci”. Czy aby na pewno? „U mnie dostają, czego chcą, a żona strzela focha” Anita ma różnych klientów – od prawiczków, którzy chcą z nią przeżyć pierwszy seks w życiu, przez celebrytów i polityków znanych z pierwszych stron gazet, po ojców, którzy przychodzą do niej z synami, by ta nauczyła ich dobrego seksu. W „firmie” bywa trzy, cztery razy w tygodniu. Ma stałych klientów, ale przyjmuje też nowych. Najbardziej lubi dobrze sytuowanych biznesmenów tuż po czterdziestce. – Okres dorabiania się mają już za sobą. Stać ich na prezenty, dobre auta i… na mnie – uśmiecha się Anita, która zastrzega, że każdy jej klient, bez względu na zarobki, czuje się wyjątkowo i tak jest traktowany. Nie ma znaczenia, czy to znany sportowiec, polityk z pierwszych stron gazet czy nastolatek, którego ojciec przyprowadził na pierwszy seks. – Nasz stały klient przyszedł raz z dwoma synami – opowiada kobieta. – Jeden już na studiach, drugi młodziutki, po pierwszym roku liceum. Dla pierwszego to miała być czysta rozrywka, dla drugiego inicjacja. Wyszli zadowoleni – śmieje się Anita, która ma opinię potrafiącej spełnić każde męskie życzenie. – Ale i tak zazwyczaj kończy się na standardzie, czyli normalnym stosunku z prezerwatywą. Czasem klient poprzestaje na seksie oralnym. Przez jakiś czas przychodził do mnie bardzo znany młody polityk. On akurat prosił, byśmy używali pasa albo kajdanek. Godziłam się, nie było w tym żadnych ekscesów. Anita uważa, że to właśnie jeden z powodów, dla których mężczyźni tak chętnie płacą za seks. – U mnie nie wstydzą się mówić o swoich potrzebach. Ja nie oceniam, tylko daję to, czego potrzebują. W przeciwieństwie do żon, które albo strzelają focha, albo uznają ich za zboczeńców. Wolał mnie, a nie żonę Wszystko wskazuje jednak na to, że zboczeńcami nie są. Z raportu „Seksualność Polaków 2011” przygotowanego przez profesora Zbigniewa Izdebskiego wynika, że 14 proc. Polaków w wieku od 15 do 49 lat przyznało, że przynajmniej raz w życiu skorzystało z usług prostytutki lub w jakikolwiek sposób płaciło za seks. Dlaczego to robią? Najczęściej wymieniane przyczyny: brak realizacji swoich fantazji seksualnych w związku, potrzeba rozładowania stresu, sprawdzenia się lub odmiany, a także kontaktu z drugim człowiekiem, wygadania się. Sonia zaczęła wcześnie, miała 21 lat. – A on 49 – opowiada. Studiowała farmację, Stefan razem z żoną był właścicielem kilku aptek. – Całkiem zadbana, miła kobieta – wspomina byłą szefową Sonia. – Ale widocznie wolał mnie – dodaje. Dziś, dziesięć lat później, nadal ma długie blond włosy. Jest szczupła, ale nie chuda. – Dbam o siebie, trzy razy w tygodniu chodzę na fitness, ale piersi i biodra zawsze miałam krągłe. Nie walczę z tym, facetom się podobam. Stefan przez pięć lat płacił za jej mieszkanie w Krakowie, kupował kosmetyki, zabierał na wycieczki. – Moje koleżanki przez tydzień żywiły się pierogami przywiezionymi od mamy, a mnie stać było na restauracje i fajne ciuchy. Nie musiałam dorabiać w jakimś podłym barze. Miałam czas, by się uczyć i rozwijać – opowiada Sonia, która obecnie mieszka w Warszawie i lubi luksusowe życie, które może sobie zapewnić „pracując ciałem”. – Stefan mnie rozpieścił. Przekonał, że jestem ładną, mądrą dziewczyną, która potrafi o siebie zadbać. Nie wyobrażam sobie, bym mogła iść do normalnej pracy. Po co? Teraz mi dobrze – zapewnia Sonia, która najbardziej lubi obsługiwać lekarzy, prawników i biznesmenów. Seks po piętnastu latach jest inny Biznesmen, czy też dokładniej „przedsiębiorca”, to zawód, którego przedstawiciele najczęściej odwiedzają domy publiczne i są klientami prostytutek. Tak przynajmniej wynika ze wspomnianych już badań profesora Zbigniewa Izdebskiego. Najczęściej są to absolwenci szkół średnich i pomaturalnych (kolejni są studenci i absolwenci szkół wyższych), mieszkający w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców. Przez kobiety zatrudnione w agencjach często określani są jako „zwykli faceci”. Temu opisowi idealnie odpowiada Andrzej. Ma 42 lata i w Katowicach prowadzi firmę z branży poligraficznej. Raz lub dwa razy w tygodniu bywa w Warszawie. Oprócz interesów załatwia tam jeszcze jedną sprawę: korzysta z usług prostytutek. – Odwiedzam różne miejsca, spotykam wiele kobiet. Nie mam szczególnych wymagań, lubię tylko, kiedy jest miło i kulturalnie – zaznacza. – Czasem rozmawiamy, ale zdarza się, że nie mam na to ochoty. W końcu nie przychodzę tam po rozrywkę intelektualną. Dlaczego to robi? – Dla odprężenia – twierdzi. – Z żoną kochamy się standardowo, średnio raz w tygodniu, czasem rzadziej. Seks po piętnastu latach małżeństwa jest już inny. Poza tym nie będę jej przecież budził, gdy wracam do domu o drugiej w nocy. Czy miałaby mi to za złe? Nie wiem, za to ja o tej porze nie nadaje się już do niczego, jestem zbyt zmęczony. Ma być niezobowiązująco i estetycznie 36-letni Patryk uważa, że ma „zwykłe i niezbyt wygórowane” oczekiwania seksualne. Problem polega na tym, że jego ostatni związek skończył się osiem lat temu. – Nie wiem, o co chodzi, ale mam wrażenie, że kobiety ode mnie uciekają – mówi. – Szukałem, starałem się, zapraszałem na randki. Po kilku spotkaniach kontakt się urywał. Nie odbierały telefonów, albo od razu mówiły, że nie jestem w ich typie, że szukają kogoś innego. Kogo? Nie wiem. Pracuję, mam mieszkanie, widocznie jednak nie jestem dość dobry – twierdzi informatyk z Poznania. – Pierwszy raz do agencji poszedłem podczas delegacji. Od tamtej pory bywam tam regularnie. Wolę inny kontakt, ale nie mam wyjścia, bez tego w ogóle nie miałbym normalnego seksu z kobietą. Swoją pierwszą wizytę „w nocnym klubie z komfortowymi pokojami dla stałych gości” kilka tygodni temu zaliczył też Bartek, początkujący reporter w jednej z ogólnopolskich stacji telewizyjnych. – Trafiłem tam przez przypadek, choć oczywiście nikt mi w to nie uwierzy – wzrusza ramionami. – Byłem oczarowany. Trudno nie być, gdy wokół kręci się kilkanaście ładnych, zadbanych, a do tego niemal nagich kobiet. Po dwóch godzinach i kilku drinkach wyszedłem. Nie wiem, czy wrócę, ale przekonałem się, że prostytutka nie ma nic wspólnego z wyobrażeniami o kobiecie z wulgarnym makijażem i w tandetnych ciuchach. Tam były dziewczyny wyglądające na porządne studentki z dobrych domów. Marika, której stawki rozpoczynają się od 100 złotych, uważa, że to jeden z najczęstszych stereotypów krążących o takich kobietach jak ona. – My jesteśmy trochę jak modelki, pracujemy ciałem. Jeśli nie chce się wypaść z obiegu, trzeba o siebie dbać. Seks z klientem ma być nie tylko niezobowiązujący, ale też estetyczny. Facet, nawet jak nie komentuje, widzi przecież, że mam drogą koronkową bieliznę i wydepilowane ciało – tłumaczy kobieta, która rok temu skończyła 30 lat i w przeciwieństwie do modelek nie musi się martwić, że wiek wyeliminuje ją z branży. – Oczywiście są mężczyźni, którzy proszą o dziewczyny w wieku własnych córek albo wnuczek, ale moim zdaniem to nie jest normalne – twierdzi. – Na szczęście większość klientów szuka kobiety, a nie podlotka. Mężczyźni uzależnieni od seksu na ogół starają się kryć ze swoim nałogiem. Jeśli korzystają z usług prostytutek, by zaspokoić swoją nałogową potrzebę seksu, mogą szukać innych, dodatkowych źródeł finansowania – wszystko po to, by ten wydatek nie odbił się na domowym budżecie. Zjawisku męskiej prostytucji poświęcono dziś obszerny materiał w programie "Dzień Dobry TVN". Jego pierwszą część stanowiły rozmowy z panami świadczącymi (kobietom) usługi seksualne za pieniądze. Drugą był komentarz eksperta - seksuologa, doktora Andrzeja Depki. Zapytany o to, jakie kobiety najczęściej płacą za seks, specjalista wymienił 3 grupy pań: 1. Młode, niezależne kobiety w wieku około 30 lat, które ze względu na karierę zawodową nie mają czasu na stworzenie prawdziwego związku. Seks za pieniądze jest niemalże wpisany w ich grafik zajęć. Umawiając się na spotkanie z męską prostytutką, sprawdzają w kalendarzu wolne terminy i dopasowują przyjemność do obowiązków. 2. Kobiety w wieku około 50 lat, które z różnych powodów nie mają stałego partnera i nie zależy im na emocjonalnej stronie związku. Te kobiety nie poszukują miłości, bo np. uważają, że tę jedyną już przeżyły i to im wystarczy, ale wciąż pragną zaspokajać swoje potrzeby seksualne. 3. Kobiety skrzywdzone przez partnerów, które decydując się na płatny seks, chcą się zemścić za zdradę lub innego rodzaju krzywdę. Przy okazji dr Depko zdradził, że mężczyźni uprawiający seks za pieniądze stosunkowo często bywają pacjentami gabinetów seksuologów. Dzieje się tak dlatego, że ich sprawność jako kochanków niedomaga i próbują poradzić sobie z tym problemem. Powodem ich kłopotów jest to, że w przeciwieństwie do kobiet - prostytutek mężczyźni oddając swoje ciało za pieniądze, "nie wyłączają psychiki". To znaczy: muszą angażować emocje, aby mieć erekcję i przeżyć orgazm, bo tylko wtedy mogą dać kobiecie spełnienie. Kobiety uprawiające najstarszy zawód świata działają inaczej: nie odczuwają przyjemności z tego, co robią, ale w ich przypadku nie uniemożliwia to "wykonywania pracy". >>> ZOBACZ RÓWNIEŻ!
Seksoholicy nie potrafią cieszyć się z życia. Bywają zobojętnieni na nie i niezwykle apatyczni. Dopuszczają się bardzo często przypadkowego seksu. Korzystają z usług prostytutek. Mają dużo seksualnych fantazji, których w żaden sposób nie potrafią powstrzymać. Korzystają z usług erotycznych przez internet, telefon itp.fot. Adobe Stock Świat czerwonych latarni to świat tajemniczy i owiany różnymi legendami. Jedno jest pewne. Skoro jest tak wiele agencji towarzyskich, to muszę naprawdę dobrze prosperować. Jacy mężczyźni korzystają z usług prostytutek? Czy tylko single, a może i panowie będący w związkach? Poznaj 3 powody, dla których mężczyźni odwiedzają potocznie nazywane "burdele". Dlaczego mężczyźni chodzą do agencji towarzyskich? Brak seksu w związku Pary napotykają na wiele problemów w sypialni. Jeśli nie są one rozwiązywane na bieżąco, bo na przykład każde ze stron wstydzi się wybrać się do specjalisty lub w inny sposób naprawić niekomfortową sytuację to zaczynają pojawiać się problemy z seksem. Mężczyźni często mają o wiele większą potrzebę uprawiania seksu, dlatego po cichu odwiedzają agencje towarzyskie, aby się zaspokoić. Wygoda i brak zobowiązań Wielu mężczyzn idzie do agencji towarzyskiej jak do supermarketu. Wybiera sobie coś, co chce kupić, otrzymuje to, płaci i wychodzi. Zero zobowiązań. Mężczyzna nic nie musi robić, aby otrzymać seks. Nie musi zabiegać o partnerkę, nie musi nawet przechodzić gry wstępnej. Szybko i konkretnie. Zrealizowanie swoich fantazji Wielu mężczyzn oczekuje od seksu czegoś więcej, aniżeli tego książkowego, typowego, "misjonarskiego". Wiele kobiet ma w sobie różne blokady i nie jest w stanie zrealizować różnych fantazji partnera. Mężczyźni nie chcą zrywać ze swoją partnerką, ale nie chcą reż rezygnować ze swoich potrzeb. Dlatego też spełniają je z prostytutkami. Więcej: Prostytucja jako zjawisko społeczne rozwija się głównie w aglomeracjach miejskich, gdzie jest popyt na usługi seksualne. Uwarunkowania nierządu zależą od czynników społecznych, ekonomicznych, kulturowych i fizjologicznych. W niniejszej pracy omówiona jest problematyka związana z zagrożeniami przestępczością okołoprostytucyjną.
Wpływ mediów, liberalizacja norm obyczajowych, presja środowiska rówieśniczego, swoista moda – wszystko to może powodować, że młodzi chłopcy, w skali dotąd niespotykanej, korzystają z usług agencji towarzyskich – mówi seksuolog, Zbigniew Izdebski, dla / Shutterstock Według badań ankietowych, jedna piąta Brytyjczyków korzystała co najmniej jeden raz z usług prostytutek, a dla 25 procent seks za pieniądze jest bardziej atrakcyjny niż ze stałą partnerką. Z badania "Seksualność Polaków 2011" wynika, że 14 proc. mężczyzn przyznaje się do kontaktów z kobietami lekkich obyczajów. Dlaczego decydują się na taki krok? 1 Oto, dlaczego panowie chodzą do domów publicznych Shutterstock 2 Okazuje się, że w ostatnich latach, godzina płatnego seksu stała się atrakcyjnym prezentem wśród licealistów. Pierwszy raz z prostytutką fundują koledzy, najczęściej przy okazji osiemnastki Shutterstock 3 Wizja seksu z piękną kobietą jest atrakcyjna zwłaszcza dla panów, którzy lata świetności mają już za sobą. Mężczyzn nie odstraszają nawet wysokie stawki Shutterstock 4 Jak wyznają panie, które świadczą tego typu usługi, najwięcej klientów to nieśmiali panowie, którzy na co dzień mają problem z relacjami damsko-męskimi – pisze Shutterstock 5 Okazuje się że seks z prostytutką jest powodem do dumy… Panowie lubią się przechwalać swoimi „podbojami” i często nietypowymi przygodami seksualnymi Shutterstock Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL Kup licencję Zobacz więcej Przejdź do strony głównej
. 287 115 197 217 270 385 422 426